Pseudonim: Ron. I nie inaczej.
Płeć: Samiec
Wiek: Cztery lata
Urodziny: 4.05
~*~*~
Gatunek stworzenia: Lis
~*~*~
Charakter: Mówi się, że lis to stworzenie chytre i przebiegłe, które dba tylko o siebie... Cóż, Ron nie odstaje zbytnio od tego stereotypu.
Spryt i ogólnie pojęta umiejętność korzystania z tej galarety, którą ma gdzieś pomiędzy uszami, pozwoliły mu przetrwać parę lat samotnych wędrówek bez jakichś większych uszczerbków na zdrowiu, a to chyba o czymś świadczy, zwłaszcza że Ron nie próbuje nawet unikać niebezpiecznych sytuacji - wręcz przeciwnie; często nawet pakuje się w nie z premedytacją. Lubi adrenalinę, która przerywa monotonię codziennej egzystencji. Nie potrafi usiedzieć w miejscu. Lubi, gdy się coś dzieje.
Jest wiecznie czujny, niełatwo go zaskoczyć. Stara się wyłapać z otoczenia wszystkie możliwe informacje. Dotyczy to zarówno sytuacji takich jak polowanie, gdy próbuje obmyślić plan podejścia zwierzyny, jak i rozmowy, podczas której analizuje każdy gest rozmówcy, ton jego głosu i wszystko inne, czego ten zdaje się nie wyrażać słowami...
Wracając jednak do stereotypowego obrazu lisa... O Ronie z pewnością nie można powiedzieć, że dba tylko o siebie. Poproszony o pomoc raczej jej nie odmówi, jeżeli wykonanie przy sługi nie będzie wymagało od niego zbyt wielkiego zaangażowania. Nie oznacza to jednak, że z własnej woli zaoferowałby komuś pomoc. Ron jest raczej typem osobnika, który wyznaje filozofię "żyj i daj żyć innym". Nie miesza się w cudze sprawy, nie próbuje nikogo uszczęśliwiać na siłę, ale stara się też nie sprawiać innym kłopotu.
Można jeszcze nadmienić, że, jak na lisa przystało, uczciwość i szczerość to nie jego mocne strony. Zdarza mu się mówić drobne (a nawet i większe) kłamstewka, wykorzystywać innych do swoich celów... Nigdy jednak nie wyrządził nikomu w ten sposób większej krzywdy... Po prostu, kiedy sytuacja tego wymaga, nie ma oporów przed posłużeniem się innymi.
To raczej typ samotnika. Nie ma problemów z nawiązywaniem relacji z innymi: nie ogranicza go nieśmiałość, a jeśli chce, to nawet potrafi być zabawny. Po prostu towarzystwo nie jest mu potrzebne do szczęścia, a spędzanie z kimś większej ilości czasu zazwyczaj doprowadza go po prostu do lekkiej irytacji (przecież jest tyle rzeczy, które mógłby w tym czasie zrobić!). Jedynym wyjątkiem mogłaby być tu wybranka serca naszego Rona, jednak... no, o niej znajdziecie kilka słów nieco dalej w formularzu.
Nadmienię, że Ron to osobnik opanowany, którego ciężko wytrącić z równowagi. Próżno jednak szukać u niego stoickiego spokoju; całe to opanowanie wynika bardziej z jego postawy życiowej. Można powiedzieć, że Ron ma wszystko w... miejscu pod ogonem, na niewielu rzeczach mu zależy, a więc do niewielu rzeczy ma wystarczająco silny stosunek emocjonalny.
~*~*~
"Praca": Praca? Ha! Ron nie jest typem osobnika, który byłby skłonny do podjęcia takiego obowiązku. Jedyne, czym się trudni, to po prostu zapewnienie sobie wyżywienia i ciepłego, suchego legowiska. Można jednak nadmienić, że Ron interesuje się nieco zielarstwem, lecz traktuje je bardziej jak rozrywkę aniżeli pracę.
~*~*~
Historia: Jeżeli liczysz na długą, łzawą opowieść pełną intryg i przelanej krwi, to... cóż, możesz się zawieść. Ron nie ma jakiejś ciekawej historii. Ot, urodził się, jak to większość lisów, ciepłego wiosennego dnia i, jak większość lisów, nie był jedynym szczenięciem w miocie, choć godnym uwagi jest to, że to Ron był tym najstarszym i największym. Dorastał wychowywany jedynie przez matkę. Ojca nigdy przy nim nie było, jednak lisia rodzina w żadnym stopniu nie odczuwała tego braku. Całe dnie upływały mu na zabawie z rodzeństwem i zdobywaniu umiejętności potrzebnych do przetrwania w lesie. Za młodu był otoczony miłością, w końcu dojrzał na tyle, by opuścić rodzinne gniazdo. Tułał się po świecie, zdobywając doświadczenie, nigdzie jednak nie zabawił na dłużej. W końcu dotarł na terytorium Arayki, gdzie trafił na zorganizowaną grupkę składającą się ze stworzeń różnych gatunków i postanowił, że do niej dołączy... Ale czy długo zagrzeje tu miejsce... Cóż, to się zobaczy. Jak na razie nie planuje opuszczać grupy.
~*~*~
Rodzina: Jego matka miała na imię Frezja, a imiona rodzeństwa nie są raczej nikomu do szczęścia potrzebne.
Partnerzy: Do dziś nawiedzają go słodko-gorzkie wspomnienia o rudej kicie, którą ganiał wśród łanów zboża; wizja jej perlistego uśmiechu wciąż wywołuje u niego przyjemne dreszcze... Tak, Ron był kiedyś zakochany i to po same czubki swoich wielkich uszu. Lisiczka nigdy jednak nie odwzajemniła uczucia, zostawiając naszego bohatera ze złamanym sercem. Fakt, może i później miał jakieś przygody z innymi samicami, jego serce jednak zawsze biło dla tej dawnej miłości. Już sam przestał liczyć na to, że w końcu zapomni o tym uczuciu i nie wierzy, że uda mu się pokochać kogoś innego.
Potomstwo: Cóż, podczas swojej tułaczki po świecie dokonał pewnych czynów, które w ludzkim świecie mogłyby zmusić go teraz do płacenia alimentów. Sam Ron jednak nie wie, czy którakolwiek z jego nie tak z resztą licznych przygód zakończyła się poczęciem nowego życia.
~*~*~
Wygląd: Ron to zwykły, rudy lis. Od innych przedstawicieli jego gatunku może go wyróżniać jedynie jego rozmiar, gdyż w sumie niewiele brakuje mu, aby dorównać wzrostem mniejszemu wilkowi. Poza tym nie wyróżnia go nic szczególnego. Gęstą, rudą, zakończoną białym pędzelkiem kitę traktuje jak swoją największą ozdobę. Duże, czarne uszy zawsze postawione na sztorc, wyłapując każdy najdrobniejszy szelest. Bursztynowe oczy czujnie obserwują okolicę; żaden ruch nie umknie ich uwadze. Zwieńczenie rudo-białego pyska stanowi czarny jak węgielek nos. Na jego twarzy zazwyczaj gości subtelny, chytry uśmieszek, za którym kryje się komplet białych, ostrych kłów. Jego zwinne, umięśnione ciało opiera się na równie zwinnych i umięśnionych łapach, które przyozdobione są czarnymi skarpetkami. Miękkie poduszeczki łap sprawiają, że Ron może poruszać się po leśnym poszyciu niemal bezszelestnie, a znajdujące się na ich końcu pazury, jak to u większości psowatych, lepiej nadają się do grzebania w piasku aniżeli do walki.
Stan zdrowia: Ron cieszy się dobrym zdrowiem i nieczęsto choruje. Pod jego gęstym futrem można znaleźć siateczkę drobnych blizn, jednak większość z nich to pozostałości po naprawdę drobnych skaleczeniach.
~*~*~
Moce: Ron nie ma żadnych specjalnych zdolności, jednak nie czuje się z tego powodu w żaden sposób ułomny. Brak mocy nadrabia sprytem.
~*~*~
Wolny czas: Ach, jego całe życie składa się właściwie z "wolnego czasu". Polowanie na drobne gryzonie, wymyślanie nowych mikstur, zwiedzanie okolicy... te zajęcia wypełniają mu właściwie całą dobę. Warto tu jednak dodać, że Ron wprost nie znosi marnowania czasu, wliczając w to także sen.
~*~*~
Fundusze: 80 Divitae
~*~*~
Przedmioty: BRAK
~*~*~
Reputacja:
LAMASU: WROGIE - WROGO NASTAWIONY (-100 punktów)
SZKIELET: NEUTRALNE (0 punktów)
TRUPOŻERCA: WROGIE - WRÓG (-150 punktów)
ZJAWA: NEUTRALNE - (0 punktów)
WAMPIR: WROGIE - WRÓG (-150 punktów)
WIWERNA: WROGIE - WROGO NASTAWIONY (-100 punktów)
HARPIA: WROGIE - NIEPRZYJACIEL (-50 punktów)
BEHEMOT: WROGIE - WROGO NASTAWIONY (-100 punktów)
CERBER: WROGIE - WROGO NASTAWIONY (-100 punktów)
MATKA ROJU: NEUTRALNE (0 punktów)
DRĘCZYCIEL: WROGIE - ARCYWRÓG (-200 punktów)
KAPPA: NEUTRALNE (0 punktów)
KIRIN: NEUTRALNE (20 punktów)
Właściciel: Feriś, mailferishia@gmail.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz